- Rafał Lankosz, Head of Marketing w Unilever Food Solutions, North Europe. Zdjęcie: materiały prasowe
Niegdyś mówiono, że najlepszą reklamą restauracji są doskonała kuchnia i perfekcyjna obsługa. Jeśli to mamy, nie musimy się już niczym martwić. Obecnie, w dobie social mediów i natłoku informacji, nie jest to już takie proste. Polecenia odbywają się raczej w sieci niż face-to-face, a wyjściowe plany gości nierzadko związane są z aktualną promocją lub tematycznym wydarzeniem danego miejsca. Promować zatem trzeba.
Poznaj swojego klienta
Aby móc wybrać skuteczne narzędzia promocji restauracji, musimy wiedzieć, kto jest naszym klientem lub lepiej – kogo chcemy do siebie przyciągnąć. Nasze mocne strony, rodzaj menu, wnętrze – to obszary, które musimy uwzględnić przy targetowaniu działań marketingowych. W innych kanałach i innym językiem będziemy mówić na przykład do Millenialsów i Zetek, inaczej zaś do pięćdziesięciolatków czy rodzin z dziećmi.
Ogarnij social media
Trzeba tam być i kropka. Na Facebooku można utworzyć swoją stronę (obecnie nie trzeba już posiadać rozbudowanej www, wystarczy dobrze uzupełniony profil ze wszystkimi informacjami). Można ustawiać wydarzenia, aktualizować godziny otwarcia czy menu. Instagram z kolei powinien być restauracyjnym zdjęciowym portfolio. Ma być nie tylko smacznie, ale przede wszystkim pięknie i zachęcająco.
Swoje profile warto prowadzić regularnie, najlepiej codziennie lub kilka razy dziennie. Zastanówmy się jednak, jaki rodzaj treści będzie atrakcyjny dla klienta. Czy będzie chciał przeglądać zdjęcia dań, czy chce poznać tajniki pracy na kuchni albo zespół? A może warto dzielić się z nim wiedzą? Te obszary warto rozważyć i opisać, dodając także takie kwestie jak język komunikacji (bezpośredni, „na ty” czy formalny) czy jej cechy wizualne.
W social mediach najważniejsze są jednak treści generowane przez użytkowników. To oni mogą „checkować się” w restauracji, to oni tworzą wiele treści (filmy wideo, zdjęcia, teksty, komentarze), które nie tylko wzbogacą nasz content, ale również rozniosą się dalej. Pamiętajmy także, że to oni opiniują i recenzują nasz lokal oraz że social media to… dialog. Nie obrażajmy się, rozmawiajmy, bądźmy otwarci i szczerzy, a goście z pewnością to docenią.
W social mediach warto także uruchomić promocję – na nasze menu lunchowe czy imprezę tematyczną. Możemy sponsorować posty i tworzyć kampanie reklamowe, informować o nowościach w lokalnych grupach kulinarnych czy współpracować z blogerami.
Promocja restauracji – od czego zacząć?
- Zróbmy dobre zdjęcia – potraw, menu i lokalu.
- Znajdźmy oryginalny sposób komunikacji – na przykład poprzez zaprezentowanie (oczywiście za zgodą) klientów i wybranych przez nich dań.
- Nie ignorujmy naszych fanów, odpowiadajmy na opinie i komentarze.
- Aktualizujmy profile.
- Używajmy hasztagów.
- Prośmy (zadowolonych) gości o polecenia i opinie.
- Twórzmy akcje i wydarzenia.
- Oznaczajmy (oczywiście za zgodą) znane osoby.
- Analizujmy dane z profili społecznościowych.
- Sprawdzajmy, co robi konkurencja.
Nie samym Facebookiem człowiek żyje
Social media są kluczowym miejscem obecności i narzędziem promocji restauracji. Pamiętajmy jednak, że mamy do dyspozycji inne kanały oraz akcje, które mogą przyczynić się do sukcesu naszego lokalu. Najważniejsze jest wybranie choćby jednego wyróżnika. Może być nim na przykład przyjazne nastawienie do gości z psami, duże stoły na większe wyjścia w gronie znajomych, angażowanie się w lokalne inicjatywy, cykliczne (np. comiesięczne) wydarzenia (np. menu inspirowane filmami lub książkami) itp.
Warto „zaprzyjaźnić” się z okolicznymi miejscówkami. Goście coraz częściej wybierają restauracje nie w centrach miast, ale w swojej dzielnicy. To tam żyją, tam jest ich mikroświat i czują, że w taki sposób wspierają także lokalne biznesy. Reklama w modnym warzywniaku, popularnej księgarni czy w centrum jogi może być trafionym pomysłem. A takich znajdziesz na pewno wiele. Powodzenia!
Autor: Rafał Lankosz, Head of Marketing w Unilever Food Solutions, North Europe.