- Grand Dinners w restauracji Belvedere przygotowali: Christophe Bacquié, Emmanuel Renaut i Tomasz Łagowski. Zdjęcie: Michał Hawliczek
Podobnie jak Emmanuel Renaut, właściciel hotelu i wyróżnionej 3 gwiazdkami Michelin oraz 5 czapkami Gault&Millau restauracji Flocons de Sel we francuskich Alpach, czwarty wśród 100 najlepszych szefów kuchni na świecie.
Wspaniałe trio zamknął Tomasz Łagowski, który od ponad dwóch lat z powodzeniem zarządza kuchnią w prestiżowej Restauracji Belvedere. Jest finalistą Bocuse d’Or Poland 2015 i 2021, zdobywcą nagród Gault & Millau i 100 Best Restaurant oraz trenerem w Akademii Mistrzów Smaku by Belvedere, kształcącej młodych adeptów sztuki kulinarnej.
Od krewetki po tort szwarcwaldzki
Zaserwowana przez trzech szefów kolacja była ucztą dla zmysłów. Otworzył ją tatar ze szkarłatnej krewetki z kawiorem Oscietra szefa Christophe’a Bacquié. Następnie na stole pojawiła się okrasa z gęsi z pikantną marchewką według pomysłu Tomasza Łagowskiego. Ten polski, listopadowy akcent był preludium do dalszej degustacji.
Na pierwsze danie Emmanuel Renaut przygotował gnocchi z burakiem i pasternakiem oraz bulion warzywny z chrzanem, rozgrzewający i zaskakujący smakami, po którym mistrz Bacquié zaserwował kalafiora pieczonego z esencją homarową. Po nim przyszła kolej na drugie danie szefa Renaut i jego słynny biszkopt ze szczupaka w esencji z pieczonej cebuli. Morszczuk z czarną truflą szefa Bacquié skradł niejedno serce, a drobiowe salami z białą truflą Emmanuela Renaut z pewnością zapadło głęboko w pamięci wszystkich degustujących.
Ucztę zwieńczył tort szwarcwaldzki szefa Tomasza Łagowskiego, który zamknął słodką klamrą to wyjątkowe wydarzenie. Organizatorzy zaproponowali również unikatowy pairing koktajli na bazie Belvedere Single Estate. Przewodnikiem po świecie autorskich koktajli był Tomasz Źródłowski, którego alkoholowe kreacje w pięknym szkle wzbudzały gorące emocje.
Okrasa, jesień i fotepien w tle
Wieczór poprowadził Karol Okrasa, jeden z najbardziej rozpoznawalnych szefów kuchni w Polsce, znany z ogromnej wiedzy i elokwencji nie tylko kulinarnej, który swoimi komentarzami zapewnił gościom wysublimowaną rozrywkę.
O niepowtarzalnym klimacie wydarzenia przesądziło również miejsce – Restauracja Belvedere zlokalizowana w XIX-wiecznym budynku Nowej Oranżerii w samym sercu Łazienek Królewskich. Jesienny, złoty anturaż, światło, dźwięki fortepianu, naturalne motywy wokół i na stołach, wspaniali szefowie kuchni, bezprecedensowa haute cuisine i wyjątkowy pairing koktajli – to wszystko zagrało idealnie.
Organizatorzy już dziś zapowiadają kolejne kolacje w przyszłym roku z równie znakomitymi nazwiskami i gwiazdkami Michelin w tle.