- Bobby Burger - polska sieć burgerowni - posiada 37 lokali w 15 miastach kraju. Zdjęcie: Shutterstock.com
Nowe menu
Obecne menu sieci skonstruowane jest w taki sposób, by każdy z klasycznych wołowych burgerów można było zamówić także w wersji wegetariańskiej. Kanapki roślinne komponowane są z produkowanych przez sieć kotletów: buraczanego, marchewkowego, na bazie grzybów lub z kotleta wołovegan stworzonego z teksturatu grochowego, nasion chia, amarantusa i siemienia lnianego. Wege burgery powstają bez użycia sztucznych aromatów, konserwantów czy dodatków takich jak gluten oraz białko sojowe.
– Używamy artykułów pochodzenia naturalnego, możliwie jak najmniej przetworzonych. Zależy nam, by zachowywały one jak najwięcej naturalnych, dobrych dla zdrowia składników. Dostępne na rynku produkty wegańskie, które mają imitować mięso, są często wysoce przetworzone. Podczas obróbki tracą większość substancji odżywczych – mówi Bogumił Jankiewicz, właściciel Bobby Burgera.
Sałata z własnej farmy
W niedalekiej przyszłości składnikami kanapek sieci mają stać się także rośliny z własnych upraw. Tak zwane farmy hydroponiczne lub wertykalne pozwalają na uprawę roślin w kontrolowanych warunkach, pod dachem, przy minimalnym zużyciu wody i w ramach całorocznego cyklu produkcji.
Uprawa warzyw oraz ziół jest kontrolowana przez czujniki, które rejestrują wszystkie kluczowe parametry, między innymi temperaturę, wilgotność, stężenie dwutlenku węgla, ilość soli mineralnych, pH wody czy natężenie światła tak, aby warunki były idealnie dopasowane do potrzeb konkretnych gatunków roślin.
Inwestycja w tego rodzaju technologię już wkrótce ma pozwolić na uprawę m.in. sałaty, boczniaków oraz ziół, które będą używane w menu Bobbiego.
Uprawy w obiegu zamkniętym
Na farmie hydroponicznej zielona rewolucja firmy jednak się nie kończy. Sieć wprowadza bowiem nowe opakowania wykonane w całości z materiałów poddających się recyklingowi. Wszystkie te działania wpisują się w strategię firmy zakładającą zmniejszanie wpływu, jaki produkcja burgerów wywiera na środowisko.
Bobby Burger pracuje także nad stworzeniem zamkniętego obiegu energii, dzięki wykorzystaniu w produkcji metanu powstającego podczas hodowli bydła. Odzyskiwany gaz ma być kierowany do biogazowni, która następnie zamieni go w energię elektryczną i ciepło używane do upraw hydroponicznych.
– Chcemy rozwijać naszą markę jako tą, która jest świadoma ekologicznie. Wprowadzamy rozwiązania, które pozwalają dbać o planetę. Zależy nam, aby nasi klienci również byli częścią tej zmiany – deklaruje Bogumił Jankiewicz.
Największa polska sieć burgerowni posiada dziś 37 lokali w 15 miastach w Polsce, dlatego też marka stawia na rozwój kuchni centralnych, które mają pojawić się w różnych regionach Polski i zaopatrywać w produkty znajdujące się w pobliżu burgerownie. Pierwsza taka kuchnia działa już w Warszawie.