Próg wejścia do zawodu jest dla kobiet wyższy, a zdobyte uznanie nie trwa wiecznie i trzeba stale udowadniać swoją fachowość. Co na dłuższą metę jest bardzo męczące. Koleżanki sommelierki skarżą się na gości, którzy nagminnie nie przyjmują do wiadomości, że to one mogą dobrze doradzić w wyborze wina. Takie, co tu dużo mówić, seksistowskie zachowania dotyczą gości obu płci. Nietakt działa w obie strony, bo często obsługa z założenia przyjmuje, że to mężczyzna będzie wybierał wino i to jemu wręcza się kartę win. Najbardziej uznana na świecie krytyczka winiarska i dziennikarka Jancis Robinson MW mawia, że nadal bardzo często spotyka się z sytuacją, kiedy to jej mężowi, a nie jej podaje się kartę win w restauracji. Nawet jeśli to ona o nią prosi.
Co ciekawe, statystyki pokazują, że to panie częściej wybierają wino w ramach domowych zakupów. Badania Gallupa mówią, że w USA tylko 15% mężczyzn w stosunku do 49% kobiet preferuje wino jako alkohol do konsumpcji. Wine Intelligence wskazuje, że kobiety przeważają nad mężczyznami w kontekście konsumpcji wina w stosunku 51%-49%. Gambero Rosso informuje, że w 2021 r. we Włoszech konsumentki wina stanowiły 55%. Badania naukowe potwierdziły, że panie mają też większe predyspozycje do definiowania i opisywania aromatów w winie. Co za tym idzie, mogą bardzo dobrze, a nawet lepiej od mężczyzn odnaleźć się w rolach szefowych kuchni, enolożek, krytyczek winiarskich, sommelierek etc. Regularnie potwierdzają to różne konkursy. Aktualną wicemistrzynią świata sommelierów jest Nina Højgaard Jensen, a kilka dni temu po zaciętej rywalizacji Valeria Gamper zwyciężyła zawody ASI Best Sommelier of the Americas.
Okazuje się, że za wybitnymi, a nawet wręcz kultowymi winami często stoją kobiety. Heidi Barrett przez lata tworzyła ikoniczne cabernet sauvignon Screaming Eagle, a od lat genialne pinot noir z Oregonu wychodzą z ręki Véronique Drouhin. Kalifornia jest regionem, w którym aż się roi od wpływowych dam w winiarskim biznesie. Barbara Banke jako właścicielka holdingu Jackson Family Wines zajmuje 116. miejsce na liście najbogatszych Amerykanów, a Gina Gallo jest u sterów E&J Gallo, czyli największej winiarskiej firmy na świecie. W innych zakątkach globu też nie brakuje utalentowanych enolożek i winiarskich business women. Susana Balbo i Laura Catena to niepodważalne ikony argentyńskiego winiarstwa. Osobiście szczególnie cenię wina Elisabetty Foradori, Marii Luz Marín z Casa Marín, Filipy Pato z Bairrady, Agnieszki Wyrobek-Rousseau z Winnicy Wieliczka i wielu innych.
W marcu wznosimy toast za panie przynajmniej dwukrotnie, nie tylko 8, ale także 25 marca, kiedy to obchodzimy #womeninwineday.
Felieton ukazał się w „Food Service" 3/2022 nr 213.