Tendencja rośnie
Według danych Pyszne.pl w 2021 zamówiliśmy o 49% więcej dań wegetariańskich i wegańskich niż w roku poprzednim. Wzrost popularności jedzenia roślinnego widoczny jest na półkach sklepowych, menu restauracji zdobi coraz więcej symboli zielonych listków dla oznaczenia dań wegańskich, prawie każdy z nas zna już co najmniej jednego weganina.
– Z rozmów z naszymi użytkownikami wiemy, że Polacy są chętni, aby próbować nowych smaków, sięgać po nieznane im kuchnie. Tym samym, wielu z nas dość rzadko (świadomie) próbuje kuchni roślinnej – a to jej dynamiczny rozwój obserwujemy od kilku lat. Już drugi rok z rzędu zdecydowaliśmy się na udział w międzynarodowym wyzwaniu Veganuary – komentuje Brand Manager Pyszne.pl, Katarzyna Makowska.
Zgodnie z wynikami badania, panuje przekonanie, że kuchnia wegańska jest zdrowsza i bardziej modna niż niewegańska, ustępuje jej jednak pod względem smaku, różnorodności, łatwości przygotowania czy zaspokajania apetytu. Polacy poleciliby ją przede wszystkim kobietom oraz osobom o niskim poziomie aktywności fizycznej, o niewielkim apetycie, podążającym za modą, o małych wymaganiach smakowych oraz z nadwagą.
Podziwiamy wegan, lecz stopniujemy wyzwania
Deklarujemy, że sięgalibyśmy po tego typu jedzenie jeszcze częściej, gdyby było łatwiej dostępne. W sukurs może przyjść nam rosnąca roślinna oferta restauracji. Bywa ona szczególnie przydatna, gdy wpadną do nas znajomi weganie. Co trzecia osoba, która potrafi ugościć wegan, zamawia dla nich jedzenie z dostawą.
– W ciągu ostatnich kilku lat możemy obserwować, jak diametralnie zmieniło się podejście restauratorów do kuchni roślinnej. Dziś roślinna oferta restauracji jest równie atrakcyjna, co dania w tradycyjnej odsłonie – jedzenie bez mięsa przestało być postrzegane jako kompromis w odniesieniu do smaku czy wartości odżywczych. Tofu, seitan, czy alternatywy mięsa serwowane przez restauracje w umiejętny sposób, pomagają Polakom otworzyć się na dietę roślinną w codziennym wydaniu. Droga Polaków do kuchni wegańskiej prowadzi często przez gastronomię – zauważa Maciej Otrębski z RoślinnieJemy.
Smak, różnorodność i przyjemność z jedzenia
Połowa z nas uważa jedzenie roślinne za smaczne, a prawie tyle samo — za różnorodne. Kuchnia niewegańska wciąż wypada w tych kategoriach nieco lepiej i póki co tylko 2 na 5 rodaków poleciłoby dania wegańskie poszukującym kulinarnych wrażeń foodies. Co czwarta osoba zetknęła się z opinią, że jedzenie wegańskie jest pozbawione smaku czy monotonne.
– Roślinne jedzenie długo kojarzyło się jako mało charakterne, mdłe, a ci najbardziej sceptyczni twierdzili, że każde wegańskie danie można zjeść łyżką – a przez długi czas to stwierdzenie nie było dalekie od prawdy. Dzisiaj w parze rosnącą popularnością kuchni roślinnej idzie skupienie na smaku i przyjemności, jaką powinno dawać jedzenie. Praktycznie zerowego wysiłku wymaga przełamanie stereotypu sałatki jako fundamentu diety wegańskiej. Kuchnia roślinna ma wiele twarzy – zdrowy bowl z tempehem z No Bones, pizza z wegańską alternatywą sera w Papa John’s, czy burger z bardzo mięsnym w odczuciu, a jednak roślinnym kotletem w Pasibusie to tylko kilka przykładów potwierdzających, jak smaczna i różnorodna może być kuchnia wegańska – mówi ekspert RoślinnieJemy.
Zdrowo, dietetycznie i sportowo?
Mówiąc o jedzeniu wegańskim, niemal na jednym wydechu dodajemy: zdrowe. Skojarzenie to ma 7 na 10 osób. Jednocześnie, za odpowiedniejsze dla osób aktywnych fizycznie i o dużym apetycie uważamy jedzenie niewegańskie. Roślinne specjały rezerwujemy raczej dla osób mało aktywnych, z małym apetytem i nadwagą. 35% z nas zetknęło się z nieuzasadnioną opinią, że wręcz nie da się nim najeść. Być może właśnie w tym kryje się wyjaśnienie zdumiewającego odkrycia: okazuje się, że dwa razy mniej osób poleciłoby jedzenie wegańskie mężczyznom niż kobietom.
– Jeśli odpowiednio ją zbilansujemy i umiejętnie będziemy zapewniać niezbędne składniki, dieta roślinna będzie zdrowa, tak jak każdy inny sposób odżywiania. W przypadku dań wegańskich możemy jednak zastosować podobne kryteria, co przy pozycjach bazujących na odzwierzęcych składnikach. Wybierając burgera, nuggetsy czy pizzę, zarówno w wydaniu roślinnym jak i tradycyjnym, rzadko analizujemy ich walory odżywcze. Oczekujemy przede wszystkim przyjemności i uczucia nasycenia. Sukces konceptów gastronomicznych takich jak Vegab czy Uapami pokazuje, że element indulgence, radości, jakie daje pyszne jedzenie, jest także ważny dla osób, które wybierają roślinne dania – komentuje Otrębski.
Kierunek globalnych zmian czy chwilowa moda?
Jedzenie wegańskie za nowoczesne czy modne uważa dwie trzecie z nas. Dla osób podążających za trendami jest ono wręcz must-eat. Być może stąd bierze się zaskakujące przekonanie niemal 30% osób o jego wysokiej cenie.
Tańsze dania roślinne przekonałyby najwięcej osób do tego, by wybierać je jeszcze częściej.
38% z nas spotkało się z opinią, że kuchnia wegańska to chwilowa moda i fanaberia, uważa tak jednak tylko 18%, a powstrzymuje to przed jej poznawaniem zaledwie kilka procent osób.