Jak to oceniają znani szefowie kuchni?
Tomasz Łagowski, Belvedere Łazienki Królewskie
– Fine dining obierze zupełnie inny kierunek w odpowiedzi na nowe oczekiwania i potrzeby współczesnego gościa. Oczywiście główną rolę dalej będzie odgrywała sezonowość produktów oraz najwyższa jakość dań. Zacierać będzie się jednak mylna granica między wielkością potraw, a ich ceną w restauracjach fine diningowych. W Polsce wciąż walczymy z przekonaniem, że fine dining znaczy mało i drogo. Tak nie jest. Fine dining to najwyższa jakość składników i unikalne doświadczenie kulinarne w połączeniu ze wzorowym serwisem kelnerskim, które chcemy oferować naszym gościom. Pandemia zweryfikuje wcześniejsze postrzeganie tego typu kuchni, ale znacząco zmieni się również strategia restauratorów. Dania będą bardziej przystępne, porcje większe, a potrawy prostsze, choć wciąż z wykorzystaniem niszowych, często zapomnianych składników.
Łukasz Stawiany ze Sceny Kulinarnej
– Serwowanie dań fine diningowych po pandemii jest jak nowe otwarcie. Można pokazać gościom, że jedzenie to
Przemysław Baczański, Dworek New Restaurant
– Prostota i jakość produktu, te dwie cechy są filarem nowego fine diningu. Mniej ozdobników w postaci pudrów,chrustów i sferycznych form. Jeśli mamy bardzo dobry produkt, to on ma być na pierwszym planie dania. Talerz, jaki i serwis nie może gości krępować. Gościnność i jakość produktów to dwa słowa klucze w nowej rzeczywistości.
W Festiwalu #NowyFineDining biorą udział zarówno restauracje uważane za ekskluzywne, jak i te najzdolniejsze wśród postrzeganych jako codzienne. Tylko do 5 grudnia najwybitniejsi szefowie kuchni serwują gościom autorskie pięciodaniowe menu spoza karty w specjalnej festiwalowej cenie 139 zł. Do posiłku każdy z gości otrzyma festiwalowy koktajl Martini Fiero & Kinley Tonic Water.
Rezerwacje: www.FineDiningWeek.pl