- Zdjęcie: Shutterstock.com
W 2021 roku Wine Spectator docenił łącznie 12 lokali w całej Polsce. Co trzeba zrobić, aby dołączyć do tego grona? Po pierwsze, wysłać zgłoszenie.
Co podlega ocenie?
Fakt, że restauracje same zgłaszają się do oceny, nie oznacza, że nagrody przyznawane są każdemu. Wręcz przeciwnie. Sędziowie zwracają uwagę przede wszystkim na kartę win oraz menu. Do zgłoszenia dołączyć musimy również list motywacyjny i druk zawierający informacje na temat head sommeliera, czy poziomu przeszkolenia naszego zespołu. Jeśli chcemy zgłosić więcej niż jedną restaurację, cały proces - rzecz jasna - należy powtórzyć.
– Elementy, na które zwraca uwagę komisja to przede wszystkim różnorodność oferty, tj. zróżnicowanie pod względem krajów, regionów, pojemności butelek (butelki typu magnum, czy tzw. połówki) i cen. Wina muszą także być dopasowane do menu restauracji. Jest także określona minimalna ilość „etykiet” w karcie, a także ilość dostępnych win na kieliszki. Gość restauracji ma mieć możliwość wyboru odpowiedniej butelki – mówi Wiktoria Kulczycka, managerka restauracji w hotelu Villa Eva, która może poszczycić się wyróżnieniem Award of Excellence.
Uwaga na literówki!
Co istotne, na tym etapie nie możemy pozwolić sobie na literówki w karcie, czy błędy w nazwach poszczególnych roczników. „Wine Spectator” bierze pod uwagę także sposób prezentacji win w karcie. Jeżeli nasze menu prezentujemy gościom przy pomocy tabletu, musimy zadbać o to, by dostarczyć do oceny odpowiednio sformatowany plik elektroniczny.
Konieczne będzie także wniesienie opłaty wpisowej. Ta została obniżona z 475 (ok. 1 884 zł) na 200 (około 793 zł) dolarów w roku 2020.
Liczy się nie tylko ilość butelek
Na co jeszcze warto zwrócić uwagę? Ważne, aby w naszej karcie znalazły się nie tylko wina na butelki, ale także selekcja win na kieliszki, która umożliwi gościom spróbowanie wybranych trunków bez potrzeby kupowania całej butelki. Na rynku dostępnych jest kilka rozwiązań umożliwiających przechowywanie otwartych butelek przez dłuższy czas bez obawy o to, że obecne w nich trunki popsują się lub stracą świeżość.
– W naszej karcie obecnie mamy 16 win na kieliszki, w tym są pozycje w cenie blisko 80 zł za 150 ml. Aby umożliwić gościom próbowanie tak wyszukanych win, używamy systemu Coravin, dzięki któremu możemy przechowywać te bardziej kosztowne butelki przez dłuższy czas, mimo odlania kieliszka dla gościa – zdradza Wiktoria Kulczycka.
Coravin jest najbardziej rozpowszechnionym, ale nie jedynym rozwiązaniem pozwalającym na przedłużenie świeżości otwartego wina - od tanich gadżetów montowanych na szyjce butelki po skomplikowane systemy zamykania butelek po wyjęciu korka, jak Bermar's Verre de Vin czy Plum. Wszystkie te urządzenia mają za zadanie umożliwić restauratorowi poszerzenie selekcji trunków dostępnych na kieliszki.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia?
Oczywiście Award of Excellence to zaledwie jedna z trzech nagród, które przyznaje amerykański magazyn. Kolejne dwie, które wymagają od restauracji posiadania jeszcze bardziej rozbudowanej karty win to Best of Award of Excellence oraz Grand Award.
O kolejnym wyróżnieniu myśli też Villa Eva. – Mamy plan, aby w przyszłości zgłosić się po Best of Award of Excellence, ale wszystko w swoim czasie. Natomiast, Grand Award, to bardzo unikatowa nagroda, by się o nią starać trzeba posiadać 1000 win w karcie. Na świecie obecnie przyznano ją jedynie 97 restauracjom – mówi Wiktoria Kulczycka.
