- Adam Pawłowski. Fot. Ignacy Matuszewski
Drugą ważną proregionalną decyzją dla producentów Chianti Classico było ustanowienie nowych podstref w ramach apelacji, promujących wioski słynące z win o niepowtarzalnym stylu i historycznie najwyższej jakości. Unità Geografiche Aggiuntive (UGA), czyli Dodatkowe Jednostki Geograficzne, to w tym przypadku 11 wiosek w ramach Chianti Classico, których nazwy już wkrótce będą mogły być umieszczane na etykietach win. Wśród wyróżnionych znajdują się: Castellina, Castelnuovo Berardenga, Gaiole, Greve, Lamole, Montefioralle, Panzano, Radda, San Casciano, San Donato in Poggio, Vagliagli. Wytyczne wdrożeniowe nie zostały jeszcze do końca opracowane, ale wina określone UGA będą musiały spełnić bardziej restrykcyjne wymogi, w tym dłuższy okres leżakowania przed wypuszczeniem na rynek.
Zmiany dotyczą blisko 500 producentów, a decyzje wykuwano w trakcie ponaddziesięcioletniej debaty i trzyletnich prac nad szczegółami. Prezydent konsorcjum producentów Chianti Classico Giovanni Manetti nie kryje radości z faktu, że udało się wypracować konsensus.
To swoisty powrót do przeszłości i przesunięcie zwrotnicy na regionalność. Ciężko na razie oceniać, czy zaproponowane zmiany wpłyną znacznie na styl i jakość win oznaczonych symbolem słynnego czarnego koguta Gallo Nero, ale kierunek wydaje się jak najbardziej słuszny. Na pierwszy rzut oka zmiany mogą się jawić jako kosmetyczne, ale dla miejsca z wielowiekową tradycją produkcji wina nawet tak niewielkie korekty mają znaczenie rewolucyjne.
Felieton ukazał się w „Food Service" 7–8/2021 nr 207.