„FOOD SERVICE”: Kim są twórcy programu Capstone California i jakie są jego cele?
AGNIESZKA WOJTOWICZ-JACH: Ten globalny program edukacyjny powstał w San Francisco, a jego autorami są cenieni krytycy winiarscy, sommelierzy i eksperci. Na czele projektu stoją Master Sommelier Evan Goldstein oraz Limeng Stroh z firmy Full Circle Wine Solutions.
Celem California Wine Institute jako organizacji non profit jest promocja i komunikacja marketingowa na światowych rynkach na rzecz Kalifornii jako regionu winiarskiego, a nasz innowacyjny program edukacyjny Capstone to rozwinięcie, a jednocześnie ukoronowanie aktywności, które wcześniej były realizowane poprzez szkolenia, seminaria, degustacje w różnorodnych, tradycyjnych formułach. Dzięki platformie szkoleniowej Casptone oferujemy zaawansowane technologicznie narzędzia służące zdobywaniu szlifów zawodowych w zakresie win kalifornijskich. Program w dużej części opiera się na nauce online, ale uwzględnia również spotkania offline i klasyczne degustacje. Wiedzę teoretyczną, którą uczestnik zdobędzie podczas zajęć online w dowolnie przez siebie wybranym czasie i miejscu, potem będzie zgłębiać w praktyce, degustując wina na szkoleniach z naszym lokalnym edukatorem. Obecnie część zajęć online realizowana jest w języku angielskim, ale wkrótce cały kurs będzie dostępny także w języku polskim. Jednym z benefitów programu będzie także udział studentów Capstone w przedsięwzięciach zamkniętych dla szerszej publiczności organizowanych przez California Wines.
ADAM PAWŁOWSKI: Konsumenci myślą o winach kalifornijskich dość stereotypowo, więc chcemy otworzyć im horyzont i pokazać, jak bardzo zróżnicowany jest to region. Wyróżnikiem programu jest to, że w jednym miejscu skupia ogrom wiedzy. Nie ma bowiem zbyt wielu przydatnych narzędzi, które porządkowałyby tę wiedzę, a przy tym serwowały ją w lekki, przystępny i profesjonalny sposób.
Poza tym nauka o winie nie może kończyć się wyłącznie na wykładach i lekturze. Jej nieodłączną częścią – zdecydowanie najprzyjemniejszą – są spotkania degustacyjne i nawiązywanie relacji z osobami o podobnych zainteresowaniach. Nasze degustacje będą zawierały też element wykładu, pewną minipowtórkę z kursu. Nie będziemy na nich wyłącznie degustować wina. To ma być okazja do interakcji, by porozmawiać, zadawać pytania. Chcemy tworzyć społeczność ludzi, którzy interesują się winem kalifornijskim.
Do kogo jest adresowany program?
A.W.-J.: Powstał z myślą o szeroko pojętej branży winiarskiej i gastronomicznej, ale jest atrakcyjny także dla konsumentów niezwiązanych zawodowo z winem.
A.P.: Zależy nam na promowaniu win kalifornijskich we współpracy z osobami, które mają bezpośredni kontakt z finalnym konsumentem. Stawiamy sobie cel, by uzbroić ich w umiejętność opisywania win oraz dobierania ich do konkretnych potraw.
Winiarska edukacja w ramach Capstone California odbywa się na czterech poziomach. Jakie zagadnienia są na nich poruszane?
A.W.-J.: Program w swojej strukturze przypomina ceniony WSET. Zakłada, że uczestnicy od poziomu pierwszego przechodzą stopniowo poprzez cykl spotkań oraz egzaminów do poziomu czwartego. Każdy etap jest coraz bardziej wymagający, a celem poziomu najwyższego jest pozyskanie profesjonalnej, certyfikowanej wiedzy w zakresie win kalifornijskich.
A.P.: Wszystkie cztery poziomy są komplementarne, uzupełniają się. Im wyższy etap, tym więcej godzin nauki i więcej win do zdegustowania. Bazą tematyczną wszystkich poziomów są: historia Kalifornii jako obszaru winiarskiego, jej klimat, uwarunkowania geograficzne, kształtowanie się nasadzeń poszczególnych szczepów czy przyczyny popularności danych szczepów.
Zależy nam na pokazaniu nie tylko klimatycznych, ale także stylistycznych różnic między winami z poszczególnych regionów Kalifornii. Chcemy w ten sposób uzmysłowić odbiorcom, że jest to czwarty co do wielkości producent wina na świecie, po Francji, Włoszech i Hiszpanii. Gdy mówimy o winach z tych państw, nie myślimy o winie z danego kraju, tylko regionu. Natomiast w przypadku Kalifornii mamy tendencję, by traktować wszystkie wina jak pochodzące z jednego dużego obszaru. Tymczasem są tam różne departamenty i prawie 150 regionów. Każdy skrywa wiele historii. Można degustować wina z chłodnych regionów znad oceanu albo te z głębi lądu, bardziej ogrzane słońcem, w bardziej kontynentalnym klimacie.
Pierwszy poziom Capstone fantastycznie wprowadza w tę opowieść i zachęca do kontynuacji. Na poziomie drugim również pojawiają się elementy historii, wiedzy o klimacie i szczepach, ale badamy te zagadnienia głębiej, pokazujemy więcej szczegółów. Mowa jest także o marketingu – o tym, czym jest wino kalifornijskie na globalnym rynku.
Czy po dwóch pierwszych etapach uczestnik kursu będzie potrafił rozpoznać typowe kalifornijskie szczepy i style produkcji?
A.P.: Już po pierwszym. Kończąc go z sukcesem, będzie potrafił odróżnić siedem podstawowych szczepów. Chciałbym, aby umiał też rozróżniać regiony Kalifornii, a nie patrzeć na nią jak na jeden duży region winiarski.
Poziom pierwszy z degustacją 8 win określiłbym jako podstawowy, drugi z 16 winami – jako średniozaawansowany, trzeci z ponad 20 winami – zaawansowany, a czwarty to poziom ekspercki. Poziom czwarty przeznaczony jest dla osób z branży, które na co dzień pracują z winami kalifornijskimi. Ci, którzy dotrą do tego poziomu, staną się swoistymi ambasadorami win kalifornijskich. Mamy plan, by zaprosić ich do Kalifornii.
Jakie były kryteria doboru win na degustacje?
A.P.: Chcemy, aby była to spójna reprezentacja win kalifornijskich uwzględniająca ich różnorodność regionalną. To wina typowe dla miejsca pochodzenia, wiodące szczepy wiodących producentów, którzy na przestrzeni lat prezentowali powtarzalność stylu.
A.W.-J.: Inkluzywne.
A.P.: Tak. Chcemy zachować inkluzywność doboru, bo ma on służyć konsumentom i tym, którzy ich obsługują. Z drugiej strony nie pokazujemy win wyłącznie z jednej półki cenowej. Mamy zamiar zaprezentować też różnorodność w jakości: mniej złożone, tańsze wina na co dzień oraz przykłady win środka, które w Polsce są często pomijane. W krajowej ofercie pojawia się dużo win kalifornijskich z półki podstawowej oraz sporo kultowych win ikon, o których się pisze w książkach i o których się dyskutuje, ale one są bardzo drogie. O winach środka Polacy mało wiedzą. My nie zamykamy się na żaden styl.
Jakie korzyści daje udział w programie?
A.W.-J.: Warto podkreślić, że osoba, która zdobędzie szlify i umiejętności w programie Capstone, wzbogaci swoje zasoby o wartościowy kapitał, którym wyróżni się na konkurencyjnym rynku pracy. Kompetencje te udokumentowane zostaną międzynarodowym certyfikatem California Wine Institute.
A.P.: Capstone jest świetnie dopasowany do panujących warunków, ponieważ powstał w czasie pandemii. To hybrydowa działalność edukacyjna, która daje wolność wyboru czasu i harmonogramu nauki. Przede wszystkim jednak umożliwia odkrycie i zgłębianie Kalifornii.
Wywiad ukazał się w „Food Service" 5/2021 nr 205.