Szefowie kuchni zaserwowali bezdomnym 450 porcji roślinnych dań

Zdjęcie: materiały prasowe

W sobotę 20 marca na całym świecie obchodzony był Międzynarodowy Dzień Bez Mięsa – z tej okazji znani szefowie i szefowe kuchni z Trójmiasta oraz Warszawy zaserwowali wege menu podopiecznym warszawskiej fundacji "Serce Miasta". Mimo trudnych pandemicznych warunków udało się zebrać niemal 100 kilogramów produktów, a kucharze wydali kilkaset porcji zupełnie wyjątkowego jedzenia.

3-daniowa uczta
Inicjatywa charytatywna „Serce Miasta” od początku pandemii wspiera osoby w kryzysie bezdomności, również w zakresie regularnych ciepłych posiłków. Korzystając z okazji, że Międzynarodowy Dzień Bez Mięsa wypadał w tym roku w sobotę – dniu regularnej „wydawki” Serca Miasta – szefowe i szefowie kuchni z całej Polski, należący do grona ambasadorów i ambasadorek kampanii Chefs For Change, postanowili ogrzać serca i żołądki potrzebujących, serwując im prawdziwą 3-daniową ucztę. Wszystko udało się dzięki wsparciu wolontariuszy Stowarzyszenia Otwarte Klatki, restauracji KomuKomu i firmy Bezmięsny, która na tę wyjątkową okazję przekazała zapas bezmięsnego mięsa – konkretnej „wkładki” do sobotniego menu.

Ambasadorzy zaserwowali: zabielaną zupę koperkową z Bezmięsnym Boczkiem (Rafał Koziorzemski i Rafał Ślugaj), gulasz po burgundzku z Bezmięsnym Gyrosem, puree ziemniaczanym i pieczonymi warzywami (Dominika Targosz i Maria przybyszewska) oraz hit, który niektórych doprowadził do łez wzruszenia – podwójnie czekoladowe brownie z kremem i orzechami (Patryk Szczepański, Tomasz Deker).

- Jestem wzruszona zaangażowaniem ambasadorów i poruszona reakcjami potrzebujących osób, które mogliśmy nakarmić. Wdzięczna za wsparcie partnerów i każdy produkt przyniesiony na zbiórkę przez osoby obserwujące działania nasze, Bezmięsnego i Serca Miasta. Cieszę się, że udało się zaktywizować szefów kuchni, którzy są obecnie w trudnym okresie stagnacji, a z drugiej strony, wesprzeć działania fundacji, która od roku wykazuje się niebywałą odwagą. W Chefs for Change wiemy, że nic nie łączy tak, jak wspólny cel i wspólny ciepły, sycący posiłek. Mimo, że nie mogliśmy usiąść przy wspólnym stole. Udało się uzyskać prawdziwie odświętną atmosferę i chociaż na chwilę rozpieścić tych, których codzienność to raczej trudne zmagania z doskwierającym zimnem i samotnością  - mówi Weronika Pochylska, koordynatorka  z ramienia projektu Chefs for Change (kampania
RoślinnieJemy.

Zdjęcie: materiały prasowe

100 kilogramów jedzenia
W trakcie akcji, wolontariusze Otwartych Klatek prowadzili zbiórkę roślinnych produktów przed klubem “Chmury”. Udało się zebrać niemal 100 kilogramów roślinnych pasztetów, gotowych dań, batonów energetycznych, makaronów i innych. Wszystkie produkty są właśnie dystrybuowane pomiędzy potrzebujących, którym na co dzień pomaga „Serce Miasta”.

– Bardzo się cieszymy, że mogliśmy wziąć udział w tak wyjątkowej inicjatywie – mówi Igor Sadurski z firmy Bezmięsny – Lokalni aktywiści “Serca Miasta” codziennie zmieniają rzeczywistość mieszkańców stolicy, którzy mieli w życiu mniej szczęścia niż my, stąd nasze zaangażowanie w całą akcję. To dla nas wielka radość, że produkty Bezmięsnego mogły zapewnić solidną dawkę kalorii i białka wszystkim potrzebującym osobom – dodaje Sadurski.