x

Gastronomia pod przykrywką. Jak zarabiać, nie otwierając lokalu z naruszeniem prawa

Kategoria: Koronawirus - Aktualności    20.01.2021

Szkolenia kulinarne, wynajem stolików do celów służbowych, kuchnia polowa - restauratorzy, którzy nie chcą otwierać lokalu dla gości z naruszeniem prawa, szukają kreatywnych rozwiązań na jego obejście w legalny sposób.

Warsztat kulinarny w restauracji - pomysł na prztrwanie. Zdjęcie: Shutterstock.com
Warsztat kulinarny w restauracji - pomysł na prztrwanie. Zdjęcie: Shutterstock.com
Akcja przedsiębiorców otwieraMY rozkręca sie powoli – wbrew obowiązującym obostrzeniom swoje lokale uruchomiło dla gości zaledwie kilkadziesiąt restauratorów w całej Polsce, tyle przynajmniej odnotowano na Interaktywnej Mapie Wolnego Biznesu. O masowym otwieraniu zamkniętych przez lockdown restauracji na razie nie ma mowy. Wielu właścicieli boi się głośno mówić o otwarciu swoich lokali w obawie przed groźbą kar.

Ci, którzy nie chcą ryzykować przegranej batalii z sanepidem i policją, mogą zdecydować się na obejście obowiązującego prawa w sposób legalny, przynajmniej teoretycznie.

Szkolenia w barze
Część restauracji, barów czy klubów otwiera się z myślą o organizacji szkoleń. Belvedere z Sosnowca szkoli z przygotowywania kremu szpinakowego i tatara z bakłażana. Pub V.S.20 z Olsztyna kusił natomiast warsztatami z palenia sziszy i karaoke. O ile przestrzegamy wytycznych dotyczących organizacji tego typu wydarzeń, a warsztaty czy szkolenia faktycznie się odbywają, wszystko pozostaje w granicach prawa.

Z takiej możliwości korzysta pewien koktajlbar z Warszawy, który prowadzi szkolenia koktajlowe. Jego właścicielka zastrzega, że lokal działa legalnie, a policja nigdy nie zwróciła im na nic uwagi, bo też bardzo pilnujemy limitu liczby osób w lokalu.

Stoliki w ramach przestrzeni coworkingowej
Ile lokali w całej Polsce działa według podobnego schematu? Media donoszą zazwyczaj o najbardziej spektakularnych próbach obchodzenia obowiązującego prawa, jak warsztaty korzystania ze sztućców czy zebranie założycielskie partii politycznej podczas dyskoteki.

– Trochę chętnych jest, ale koncentrujemy się na sprzedaży na wynos. Wychodzę z założenia, że nie będę tego nagłaśniał, żeby nie dostać jakiejś kary. U mnie cyrkulacja powietrza jest na wysokim poziomie, a stoliki ustawione są tak, by wszystkie normy sanitarne były spełnione. Aczkolwiek, od lutego na pewno otworzę, bo już mnie nie stać na to, by być zamkniętym. Od zeszłego roku straciłem 65 tysięcy złotych. To są pieniądze, które mógłbym mieć w kieszeni. Słyszałem, że inne lokale normalnie się otwierają dla stałych klientów – mówi nam właściciel jednej ze stołecznych kawiarni, która udostępnia stoliki w ramach przestrzeni coworkingowej.

Już nie #OtwieraMY?
Kilka dni temu media obiegła także informacja o proteście właścicieli gastronomii w Legionowie. Do hucznie zapowiadanego na 18 stycznia masowego otwarcia restauracji jednak nie doszło. Gastronomowie uruchomili zamiast tego kuchnię polową i grilla. Sprzedawali burgery, szaszłyki i kiełbaski. Zebrane w ten sposób pieniądze przeznaczą na WOŚP.

Wielu uczestników akcji zrezygnowało z otwartej konfrontacji z rządem w obawie, jak nieoficjalnie przyznają, przed karami finansowymi czy groźbą odebrania otrzymanych już dotacji. Taką ewentualność rozważał szef Polskiego Funduszu Rozwoju, Paweł Borys, który stanowczo potępił działania restauratorów.

– Nie może być tak, że z jednej strony firmy otrzymują bezzwrotną pomoc, bądź w istotnej części bezzwrotną, a z drugiej strony stwarzają zagrożenie dla zdrowia. Jeśli chodzi o kwestię możliwości korzystania z subwencji finansowych PFR przez firmy, które nie przestrzegają reżimów sanitarnych, to mówię bardzo jasno - takiej możliwości nie będzie – mówi cytowany przez „Gazetę Wyborczą” szef PFR.

Dowozy nie ratują sytuacji
Pomoc finansowa to w tym momencie jedyna nadzieja dla bardzo wielu właścicieli restauracji, barów czy klubów.  
– Dowozy absolutnie nie ratują sytuacji. Nasze straty są potężne. Utargi dzienne w 2019 roku oscylowały między 1800 - 3000 zł brutto. Obecnie wahają się od 200 do 500 zł brutto. To oznacza powolne umieranie nawet w momencie obniżki opłaty za czynsz. Nie jesteśmy restauracją, ponieważ nie mamy kuchni, więc nasze menu jest raczej przekąskowe. Rano funkcjonujemy jako kawiarnia z ograniczoną ofertą śniadaniową, a wieczorem jako pub. Organizujemy też spotkania podróżnicze, które powodowały duży ruch w naszym lokalu. Taka działalność jest teraz niemożliwa a przebranżowienie się wymagałoby całkowitej zmiany profilu biznesu, jak również ponownych zgód sanepidu – słyszymy od właścicielki innej ze stołecznych kawiarni, która w rozmowie z nami prosi o anonimowość.

Przetrwają najlepiej przystosowani
Jak podkreśla Adrian Maruszak ze Stowarzyszenia Właścicieli Małej Gastronomii oprócz wywierania presji na rządzących, restauratorzy powinni także jak najlepiej przystosować się do obecnej rzeczywistości. Restauracje powinny wprowadzić także kilka zmian, które mogą im pomóc przetrwać kryzys.
– Zmienić sposób funkcjonowania lokalu, zmienić kuchnię, znaleźć mniejszy lokal, rozmawiać o obniżce czynszów. Przetrwają tylko elastyczni. Ci, którzy wierzą, że lockdown zostanie zniesiony, nie odrobią strat, działając jak dotychczas. Nie będą w stanie przetrwać. Proponuję nie wierzyć rządowi i założyć, że lockdown potrwa co najmniej do maja. Rząd moim zdaniem gra na czas. Jeśli nie będziemy wywierać presji, będziemy cały czas pomijani w każdym programie odszkodowawczym czy dofinansowaniach – tłumaczy Adrian Maruszak.



Autor tekstu: Przemysław Ziemichód
O AUTORZE
Przemysław Ziemichód
Dziennikarz i bloger kulinarny z ponad dziesięcioletnim stażem, specjalizujący się w tematyce alkoholi. Publikował m.in. w Polsce Times, Gazecie Krakowskiej, Naszemiasto.pl, Zwierciadle, Gotujmy.pl, Polki.pl, Cookmagazine.pl. Prowadzi podcast o alkoholach Strefa Wolnocłowa oraz blog Foodiesworld.pl

Zobacz także

Rząd ogłosił koniec stanu epidemii w Polsce

Branża HoReCa i my wszyscy możemy odetchnąć z ulgą. 16 maja zniesiony zostaje stan epidemii w Polsce. Od tego dnia obowiązywać będzie stan zagrożenia epidemicznego - poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski.

Złagodzenie obostrzeń epidemicznych w gastronomii

Od 1 marca nie obowiązują już limity osób mogących przebywać jednocześnie w restauracjach. Ponownie mogą działać kluby i dyskoteki.

GfK: Mimo pandemii i kryzysu gastronomii Polacy chętnie odwiedzają restauracje

Lockdown, restrykcje nałożone na gastronomię, wzrost kosztów działalności oraz problemy ze znalezieniem pracowników spowodowały, że w 2021 roku zamknięto 17 proc. lokali gastronomicznych w porównaniu do liczby z 2019 roku. Mimo to, według danych GfK, Polacy nadal chętnie jedzą poza domem.

Od 15 grudnia limit obłożenia w lokalach obniżony do 30 proc. Zamknięte kluby i dyskoteki

Od 15 grudnia obniżamy limit obłożenia w restauracjach, barach i hotelach do 30 proc. Zamknięte będą dyskoteki, kluby i obiekty udostępniające miejsca do tańczenia - zapowiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Minister Niedzielski: nowe obostrzenia od 1 do 17 grudnia

W środę 1 grudnia zacznie obowiązywać tzw. pakiet alarmowych obostrzeń. Limit zapełnienia w gastronomi i hotelach z 75% zostanie zmniejszony do 50%. Nowe restrykcje w poniedziałek ogłosił minister zdrowia Adam Niedzielski.

Co zmieniła pandemia na rynku opakowań w branży HoReCa?

Jako ludzkość musimy radykalnie zmienić swoje podejście do kwestii wykorzystania plastiku. Ogromne zmiany powinny dokonać się także w gastronomii. Pandemia Covid-19 pokazała, że globalne przeobrażenie rynku tworzyw sztucznych jest konieczne. Czy to początek rewolucji?

Inne kategorie

Podcasty

Konsument, który żyje w poczuciu zagrożenia: jak z nim prowadzić dialog? [PODCAST]

Jak zmieniają się konsumenci i jak zmieniają się producenci? W jaki sposób obie te grupy odczuwają niepokoje i jak warto na nie reagować - opowiada Małgorzata Cebelińska, dyrektor handlu firmy Mlekpol.
wicej

Video

Ruch to zdrowie, ale pamiętaj o bezpieczeństwie
Zespół stresu pourazowego – jak zadbać o swoją przyszłość ?
Społeczna odpowiedzialność – myśl o innych
Techniki relaksacji – jak się zregenerować?
Obniżenie nastroju – zrób nowy plan
Lęk przed utratą pracy – jak sobie z nim poradzić?
Konflikty w rodzinie – jak do nich nie dopuścić?
Kontrola – jak jej nie stracić ?
więcej