W 2018 r. przeprowadzono badania dotyczące zwyczajów związanych z zakupem posiłków na wynos i w dostawie. Wynikało z nich, że najchętniej zamawiamy jedzenie na wieczory typu „Netflix and chill”, by spędzić czas, relaksując się z bliską osobą. Jest to alternatywa dla randki w restauracji. Poza jedzeniem na kanapie konsumujemy posiłki w łóżku. Polacy zamawiają też jedzenie, by poprawić sobie humor po trudnym dniu w pracy. Wówczas posiłek służy regulacji emocji, a nie tylko zaspokajaniu podstawowych potrzeb fizjologicznych. Najczęściej kierujemy się smakiem i wygodą potrawy, a najchętniej sięgamy po evergreeny. Wydawać by się mogło, że wraz ze wzrostem oferty zmienią się preferencje i wybory – tak się jednak nie stało. Najlepiej sprzedającymi się daniami na wynos są: pizza, dania kuchni amerykańskiej oraz dania domowe.
PIZZA
Z badań sprzedażowych i marketingowych wynika, że absolutnym numerem jeden wśród zamówień na wynos czy wdowozie jest pizza. Polacy kupują chętnie zarówno tę z dobrze znanych sieciówek, jak i napoletanę z pizzerii rzemieślniczych. Pierwszy wybór może być podyktowany stosunkiem ilości jedzenia do ceny, szybkością przygotowania i przyzwyczajeniem. Lubimy to, co jest znane.
Z kolei zamawianie napoletany może wynikać z faktu, że prawie niemożliwe jest samodzielne przygotowanie jej w domu – taki placek wymaga nie tylko odpowiednich składników, ale przede wszystkim pieca rozgrzewającego się zdecydowanie bardziej niż domowe piekarniki. I choć napoletana najlepiej smakuje wyciągnięta właśnie prosto z pieca – bo wraz z upływem czasu cienkie ciasto szybko traci swoją formę – odbiorcy zdają się nie zwracać na to uwagi. W poradnikach psychologicznych można przeczytać, że pizza jest dobra na wszystko – nie ocenia, rozumie. I faktycznie, to doskonały comfort food sprawdzający się w charakterze poprawiacza nastroju zarówno podczas lunchu w pracy, spotkania rodzinnego, jak i randki. Powstały nawet miejsca w konwencji dark kitchen oferujące jedynie dostawy pizzy, a niektóre skupiające się na konkretnej porze dnia/nocy.
BURGERY Z DODATKAMI
Hamburgery mięsne lub wegańskie w zestawie z frytkami zajmują drugą pozycję wśród najlepiej sprzedających się dań na wynos i w dowozach. W tym przypadku Polacy korzystają zarówno z dużych sieciówek, których oferta obejmuje coraz większy obszar kraju (do niedawna oferujących przede wszystkim opcję drive lub sprzedaż na wynos w szarej torbie), jak i burgerowni, których wysp można obserwować od kilku lat. Wielu konsumentów ma swoje ulubione miejsca, inni próbują nowych opcji. Wśród burgerów wegetariańskich popularne są produkowane przez różne koncerny kotlety smakiem i konsystencją do złudzenia przypominające mięso, dla wielu mięsożerców nie do odróżnienia od wołowych odpowiedników. Idealnym dodatkiem do burgerów są frytki – ziemniaczane lub alternatywne z batatów, marchewki, pasternaku czy pietruszki. W ofercie firm gastronomicznych pojawiły się już produkty przeznaczone do wynosów – frytki, które dłużej zachowują idealną chrupkość i pożądaną formę. Wiele z lokali oferuje też wersje fit burgerów – bez bułki, za to w liściu sałaty, z frytkami przygotowanymi niemalże bez tłuszczu. Polacy po dania kuchni amerykańskiej sięgają niezależnie od pory dnia, co więcej – korzystają także z burgerowej oferty śniadaniowej.
DANIA DOMOWE
W przypadku osób pracujących w modelu home office popularnością cieszą się potrawy kuchni polskiej, przypominające te przygotowywane tradycyjnie w domu. Zamawiane są najczęściej w porze obiadowej, z mniejszych restauracji i lokali gastronomicznych, najczęściej w formie zestawu zmieniającego się każdego dnia.
Menu zazwyczaj obejmuje kotlety schabowe, mielone i de volaille, do tego surówki, ziemniaki lub frytki. Częścią zestawu są też zupy. W ofercie dostawców dla HoReCa znajduje się wiele produktów ułatwiających przygotowanie tego typu obiadów, w tym gotowe sosy do mięsa, panierki, ale także surówki, dzięki którym praca jest zdecydowanie łatwiejsza. W lokalach oferujących kuchnię domową pojawiają się także abonamenty, w ramach których (podobnie jak w cateringu dietetycznym) posiłki dostarczane są codziennie. Taka opcja jest ułatwieniem zarówno dla właściciela firmy, bo pozwala na zaplanowanie produkcji, jak i dla zamawiających, zapewniając im codzienny obiad, a także niejednokrotnie korzyść finansową, gdyż pakiet wychodzi zazwyczaj taniej niż pojedyncze zamówienie.
INNE POSIŁKI
Wśród popularnych dań w dowozach i na wynos nie brakuje innych propozycji. Nadal chętnie Polacy sięgają po sushi, które od dawna kojarzone jest przede wszystkim z wynosami i pojawia się od kilku lat nawet w ofercie sieci handlowych. Ten rodzaj kuchni nie jest łatwy do przygotowania w domu, wielu osobom kojarzy się nieco odświętnie. Ramen bary zaproponowały gościom opcję „zrób to sam”, bo w typowej ofercie na wynos ich dania nie zachowałyby pożądanej formy i straciłyby na jakości. Niektóre bardzo medialne lokale zaoferowały dostawę swoich produktów właściwie na cały kraj, decydując się na wysyłkę w jeden konkretny dzień tygodnia (najczęściej poniedziałek lub wtorek), głównie deserów, które zmieniły formę na słoikową.
OPAKOWANIA
Oferta dań na wynos jest ogromna. Decydując się na działalność w takim formacie, trzeba wyposażyć się w odpowiednie opakowania, dzięki którym posiłki dotrą do zamawiającego w jak najlepszej formie, zarówno wizualnej, jak i smakowej. Stąd zwiększona liczba propozycji, które pojawiły się na rynku. Obecnie można znaleźć opakowania przeznaczone do dostawy właściwie każdego rodzaju dania, a także specjalistyczne maszyny pakujące, które ułatwią pracę i zaoszczędzą czas.
Wiadomo, że jemy najpierw oczami, a zadowolony gość chętniej wróci z następnymi zamówieniami. Rynek wynosów i dowozów to jedyna gałąź gastronomii, która rozwinęła się w 2020 r., zyskując przede wszystkim na trudnej pandemicznej sytuacji, chociaż jej rozwój był prognozowany już na początku roku. Zmieniły się zachowania konsumenckie Polaków, którzy po takie rozwiązania sięgają coraz częściej.
Łatwiejsze są też formy zamawiania pozwalające pominąć osobisty kontakt za pomocą kilku kliknięć i płatności bezgotówkowej powiązanej z zamówieniem. Część lokali po pierwszej fali pandemii, obserwując zmianę w zamówieniach gości, przygotowała rozwiązania i zmiany w profilu swej działalności.
IWONA JANECKA – R&D COORDINATOR, VANDEMOORTELE BAKERY PRODUCTS POLSKA SP. Z O.O.
Wybierając bułki do burgerów, pamiętajmy o kilku zasadach. Hamburger zawiera mięso, które jest dość ciężkie, oraz sosy i świeże warzywa. Potrzebujemy czegoś, co utrzyma te wszystkie składniki i pozwoli nam zjeść danie rękami. Najlepsze będą bułki z regularną i drobną strukturą miękiszu, odpowiednie do tego typu przekąsek. Smak pieczywa powinien zachowywać równowagę między słodyczą i słonością. Ważny jest odpowiedni rozmiar. Ilościowy stosunek pieczywa do pozostałych składników musi być prawidłowy. Bułka powinna mieć właściwą średnicę, aby pomieścić mięso. Zbyt mała sprawi, że konsument zostanie z resztkami składników, a zbyt duża pozostanie niezjedzona lub wyrzucona. Ostatni ważny element to skórka: powinna być cienka i błyszcząca. Można też wybrać bułkę z posypką z ziaren, które podkreślą smak burgera i wzbogacą jego aromat.
JOANNA KLASA – MARKETING MANAGER CEE, FARM FRITES
Minione miesiące sprawiły, że wraz z gwałtowną zmianą nawyków konsumentów pojawiły się nowe wyzwania dla dostawców usług. Restauracje, bary, punkty gastronomiczne pozostają zamknięte. Zamawiamy jedzenie na wynos lub z dostawą do domu i nadal chcemy jeść pyszne frytki. Ważnym czynnikiem, na który musieliśmy zareagować, jest czas podania posiłku. W daniach na wynos ten etap znacząco się wydłużył.
Co zrobić, aby ulubione frytki smakowały tak samo jak w restauracji? Naszą odpowiedzią na potrzebę długo chrupiących, a co najważniejsze – smacznych frytek, jest nowość Farm Frites Chef’s Specials Crispy Coated, czyli frytki w specjalnej bezglutenowej otoczce zapewniające doskonały ziemniaczany smak i przedłużoną chrupkość. Konsumenci uwielbiają frytki i wracają do tego dania, licząc na niezmiennie świetną jakość. Nasze rozwiązanie gwarantuje satysfakcję i zadowolenie jak przy restauracyjnym stole.
KAROLINA SMIETANA – MENEDŻER DS. ROZWOJU RYNKU, TEDMARK INWESTYCJE SP. Z O.O.
Wybierając opakowania, które mają służyć do serwisu na wynos, mamy przed sobą kilka podstawowych pytań. Jednym z kryteriów może być posiadanie maszyny do zgrzewu lub chęć zainwestowania w nią. Takie urządzenie daje wiele możliwości, gdyż można dzięki niemu zapakować zarówno danie obiadowe, zupę, a nawet deser. Wybór pojemników, których można użyć przy wykorzystaniu maszyny zgrzewającej, jest naprawdę duży. W przypadku gdy nie stosujemy maszyny do zgrzewu, wybór jest jeszcze większy, więc pytanie, co chcemy zapakować, czy kierujemy się też wyborem materiału, z jakiego opakowanie jest wykonane, a także ceną. Mamy do dyspozycji opakowania z papieru lub tektury, z masy trzcinowej, z tworzyw sztucznych nadających się do i pochodzących z recyklingu, a także opakowania styropianowe oraz wersje z nowoczesnego styropianu – spienionego polipropylenu, które nadają się do recyklingu. Przygotowaliśmy krótki przewodnik dotyczący opakowań wynosowych, który można znaleźć na naszej stronie.
IWONA NOWAK – MARKETING MANAGER, METRO-PLAST
Obecnie usługa dań na wynos nabrała rozpędu i stała się nieodłącznym elementem działalności wielu restauracji i barów. Metro-Catering-System dysponuje szeroką gamą opakowań, akcesoriów i maszyn pakujących, z pomocą których zapakowanie dowolnego posiłku nie stanowi najmniejszego problemu. Polecamy opakowania do każdej potrawy, zarówno trzyskładnikowego obiadu, dań kuchni amerykańskiej, azjatyckiej, do sałatek, pizzy, zup czy smoothie. Z nami zapakowanie posiłku nie stanowi najmniejszego problemu.
Nasze pojemniki do dań na wynos mają uniwersalne kształty, są odpowiednio dostosowane do posiłku i gwarantują, że dostarczane dania zachowują odpowiednie jakość i walory smakowe. Oferujemy opakowania z surowców w 100% nadających się do recyklingu, jak polipropylen, PET czy papier, oraz biodegradowalne z pulp roślinnych. Można je szczelnie zamknąć zarówno wieczkiem, jak i zgrzać folią, dzięki czemu ich transport czy przechowywanie stają się niezwykle wygodne i są przyjazne dla środowiska.
MARIA GŁOŚNICKA – CATEGORY MANAGER FOOD SERVICE CENTRAL EUROPE, MCCAIN
Konsumpcja na miejscu, w restauracji, a jedzenie w dostawie i na wynos rządzą się innymi prawami. Tak samo frytki zachowują się inaczej na talerzu, a inaczej w zamkniętej torbie. Aby uniknąć rozmiękczenia frytek w dostawie i zapewnić klientom najwyższy standard, bardzo ważny jest wybór produktów przeznaczonych właśnie pod dostawy i na wynos, które sprawdzają się lepiej w takich warunkach.
Polecanym rozwiązaniem są frytki McCain SureCrisp z niewidzialną powłoczką, dzięki której dłużej utrzymują chrupkość i ciepło w zamkniętej torbie w dostawie. W linii znajdują się superklasyki, jak cienka Julienne, ale również grubsze cięcia ze skórką.
McCain oferuje nie tylko produkty, ale również profesjonalne doradztwo i sprawdzone rozwiązania dotyczące sposobu pakowania, które jest kluczowe w procesie dostawy. Więcej na www.mccain-foodservice.pl.
ŁUKASZ JOŃCZYK – DORADCA KULINARNY, NESTLÉ PROFESSIONAL
W dobie dzisiejszego kryzysu gastronomia przeżywa trudny czas, a sytuacja zmusza do przekształcenia działalności na dania na wynos. W tej kategorii bardzo popularne są pizza, burgery, ale również dania obiadowe. W przypadku pizzy czy burgera na myśl przychodzą od razu połączenia z dobrymi dipami, które będą świetnie uzupełniać proponowane dania.
W portfolio Nestlé Professional mamy wiele doskonałych produktów pod marką Garden Gourmet, które dają wiele możliwości kreacji i jednocześnie podnoszą jakość serwowanych posiłków. Dziś bardzo popularne są dania wegańskie i wegetariańskie, które zazwyczaj przygotowujemy z warzyw strączkowych, a one są bardzo czasochłonne i wymagają odpowiedniego planowania. W naszej ofercie znajdują się takie produkty jak Garden Gourmet Sensational Burger – produkt roślinny, który wygląda i smakuje jak burger wołowy.
PAWEŁ LAZAR – DYREKTOR ROZWOJU RYNKU TRADYCYJNEGO, ROLESKI
Kryzys związany z pandemią modyfikuje przyzwyczajenia i daje konsumentom więcej czasu na decyzję, jakie potrawy wybrać w dostawie i jak je przyprawić. W zależności od rodzaju potrawy – czy jest to slow, czy fast food – konsument oczekuje zupełnie innych przypraw i sosów.
Obserwujemy te zmiany, dopasowując portfolio do oczekiwań konsumentów, jak również wyznaczamy nowe trendy na rynku. Już dzisiaj możemy zaproponować najróżniejsze dodatki do dań street food, a nasze kultowe sosy Hamburgerowy, do frytek Belgijski czy Ogórkowy rozpoznawalne są przez klientów w niemal każdym sklepie spożywczym. Trendy ostatnich lat wskazują również na bardzo dynamiczny rozwój oferty sosów ostrych. Stawiamy też na nasze sztandarowe propozycje, jakimi są musztardy – możemy się poszczycić ich najszerszym portfolio na rynku. Nasze doświadczenie i zaplecze techniczne sprawiają, że mamy kompetencje do tego, aby wyznaczać nowe kierunki w kategorii przypraw stołowych.
Artykuł ukazał się w „Food Service" 11/2020 nr 200.