

Zbigniew Grycan tłumaczy, dlaczego zamknął swoje lokale


Lodziarnio-kawiarnie Grycana pozostają zamknięte do odwołania, choć z ich oferty można by skorzystać na wynos. Według Zbigniewa Grycana ich otwarcie mijałoby się jednak z celem.
Co prawda z oferty lodziarni można by korzystać na wynos, ale według Zbigniewa Grycana (na zdjęciu z żoną Elżbietą i córką), twórcy i współwłaściciela marki, takie rozwiązanie mija się z celem.
– Lodziarnio-kawiarnie, które znajdują się w galeriach handlowych to lokale z miejscami siedzącymi. Dostępna w nich oferta skierowana jest przede wszystkim do konsumpcji na miejscu – tłumaczy nam Zbigniew Grycan. – Tymczasem ze względu na wprowadzone ograniczenia możliwa jest jedynie sprzedaż na wynos, przy czym na terenie galerii handlowych, także w ich częściach wspólnych, nie można spożywać posiłków. W takiej sytuacji sprzedaż lodów, ciastek, czy kawy na wynos mija się z celem. Dlatego zdecydowaliśmy się czasowo zamknąć lokale w galeriach handlowych. Otwartych jest w tej chwili pięć naszych warszawskich lodziarnio-kawiarni, które znajdują się poza galeriami handlowymi – przypomina.
Zaznacza też, że lody pod marką Grycan niezmienne dostępne są w super- i hipermarketach, dyskontach a także sklepach handlu tradycyjnego. Cały czas działa również sklep internetowy firmy z dostawą na terenie Warszawy. Można w nim zamówić nie tylko lody, ale także ciasta, ciastka, torty i lody.
– Czekamy z niecierpliwością, aż sytuacja się unormuje i znowu w bezpiecznych warunkach będziemy mogli gościć klientów w naszych lodziarniach – dodaje Zbigniew Grycan.
Marka Grycan – Lody od pokoleń obecna jest na rynku od 2004 r. W ciągu 16 lat istnienia firma Grycan rozwinęła rodzinną sieć lodziarnio-kawiarni firmowych nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Obecnie liczy ponad 150 lokali. Firma jest też liderem rynku lodów familijnych sprzedawanych w sklepach spożywczych.
Grycan to dzieło życia Elżbiety i Zbigniewa Grycanów, które stworzyli te lody korzystając tradycji cukierniczych swoich rodzin i zachowanych receptur. Dziś firmę prowadzą wspólnie z córką Małgorzatą, przy wsparciu drugiej córki – Magdaleny.
Zobacz także

Sfinks Polska - w czasie lockdownu spadek przychodów o ponad 90%

Trzecia pod względem przychodów firma gastronomiczna w Polsce odnotowała w czasie lockdownu spadek przychodów o ponad 90%. Powoli odbudowuje jednak sprzedaż i rozwija swoje sieci przed drugą falą wzrostu zakażeń.

Pełną Parą: Mamy szczęście do ludzi

Jak Pełną Parą dostosowały się do nowej rzeczywistości? O tym jak ważne, jest otaczanie się odpowiednimi ludźmi w gastronomii rozmawiamy z Agatą Czyż i Ewą Kołatkowską, właścicielkami trzech restauracji Pełną Parą w Warszawie.

Pijalnie Czekolady E. Wedel: liczymy na wysoką sprzedaż w drugiej połowie roku

Jak z lockdownem radzi sobie popularna sieć cukiernicza Pijalnie Czekolady E.Wedel? Opowiada Daniel Kucharski, prezes spółki.

To nie będzie normalny biznes

Specjalnie dla OuiChef.pl i "Food Service" najnowsze rozporządzenia rządowe komentuje Daniel Pawełek - właściciel Ferment Group, do której należy sześć konceptów kulinarnych w Warszawie: Butchery&Wine, Brasserie Warszawska, Rozbrat20, Kieliszki na Próżnej, Kieliszki na Hożej oraz Koneser Grill).

Protest polskiej gastronomii, czyli "Czarna Polewka dla rządu RP"

O godzinie 12 w 17 miastach Polski rozpoczął się symboliczny protest gastronomii polskiej. Organizatorzy zaplanowali w każdym z miast happening oraz składanie petycji.

Patent na lockdown: Załoga Śląskiej Prohibicji szkoli zespół Morskiego Zająca

Wielu restauratorów wykorzystuje lockdown do rozwijania kompetencji pracowników. Połączenie sił dwóch popularnych restauracji - Śląskiej Prohibicji z Katowic i Morskiego Zająca z Kuźnicy - pozwoliło na efektowną wymianę doświadczeń.
Inne kategorie
Akademia Horeca


Jak łączyć napoje i alkohole z jedzeniem?

