- Zamykanie barów, barów, pubów i restauracji o 22 jest tylko jednym z elementów walki z epidemią, i wcale nie najważniejszym - zaznaczył dr Sutkowski. Dodał, że ważniejsze jest przestrzeganie zasad zachowania dystansu społecznego, noszenie maseczek w przestrzeni otwartej i dezynfekcja. Efekty tego będą za 2-3 tygodnie - pod warunkiem, że będziemy się stosować do tych zasad. - Dwie trzecie zakażeń zależy od nas - podał.
Według lekarza, w żółtych strefach nie ma potrzeby wcześniejszego zamykania restauracji, bo - jak zaznaczył - znaczenie tego, nawet nie było badane. Dodał jednak, że jeśli ktoś w tej restauracji nie pilnuje się i nie przestrzega zasad, powinien być wypraszany. W ocenie wirusologa z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny prof. Włodzimierza Guta, nie byłoby potrzeby zamykania barów i restauracji o 22, gdyby ludzie przestrzegali zasad już obowiązujących.
W czerwonej strefie od soboty, z najpoważniejszymi ograniczeniami, znajdują się 32 powiaty: aleksandrowski (woj. kujawsko-pomorskie); janowski, łęczyński i włodawski (woj. lubelskie); bełchatowski, wieluński (woj. łódzkie); limanowski, myślenicki, nowotarski, suski i tatrzański (w woj. małopolskie); otwocki i szydłowiecki (woj. mazowieckie); oleski (woj. opolskie); dębicki i mielecki (woj. podkarpackie); białostocki, zambrowski (woj. podlaskie); kartuski, kościerski, pucki, słupski (woj. pomorskie); kłobucki (woj. śląskie); kielecki (woj. świętokrzyskie); bartoszycki, działdowski, iławski i ostródzki (woj. warmińsko-mazurski); krotoszyński, międzychodzki, rawicki i wolsztyński (woj. wielkopolskie).
Na liście jest też 6 miast: Grudziądz, Sopot, Piotrków Trybunalski, Suwałki, Kielce i Koszalin.
Wszystkie informacje o obostrzeniach są dostępne pod adresem: www.gov.pl/obostrzenia.
(PAP)