- Zdjęcie: materiały prasowe.
Dekoracje - zjadać czy nie?
Trzymając w dłoniach koktajl zwykle zastanawiamy się, co zrobić ze zdobiącymi go elementami. Zjeść, odłożyć na bok, a może wyrzucić do kosza? Plasterki owoców np. pomarańczy, które ułożono na brzegu szkła, pozostawmy na miejscu lub odłóżmy na talerzyk lub serwetkę. Nieeleganckie jest wysysanie soku z plastra owocu.
- Zdjęcie: materiały prasowe.
Nie jednym haustem!
Koktajle to nie woda. Choć smakują obłędnie, to nie wypada pić ich naraz, lecz sączyć małymi łykami, delektując się przy tym ich smakiem. Podczas picia nie odchylajmy głowy do tytułu - to bardzo nieeleganckie.
Nie powinniśmy krzywić się również po wypiciu mocniejszego alkoholu. Koktajle typu Martini czy Gin Tonic zwykle podawane są w odpowiednim szkle. Pamiętajmy więc, by trzymać kieliszek za nóżkę, dzięki temu koktajl nie ogrzeje się od dłoni i nie straci szybko swoich aromatów, a my nie zostawimy na szkle nieestetycznych odcisków.
Zamawiasz? Nie pstrykaj palcami!
Gwizdanie, pstrykanie palcami czy machanie ostentacyjnie kartą kredytową jest nieeleganckie i wcale nie sprawi, że barman obsłuży ciebie szybciej. Zamiast tego, staraj się nawiązać kontakt wzrokowy i bądź cierpliwy.
Nie zapominaj również o uprzejmości i szacunku do zawodu barmana. Słowa “dziękuję”, “proszę”, “dzień dobry” nadal są w cenie!
Kultura przy barze
Jeśli jesteś w miejscu, w którym jest dużo ludzi, nie zajmuj zbyt długo miejsca przy barze. Nie wiesz co zamówić? Poproś o pomoc barmana. Podaj mu jednak jak najwięcej informacji o swoich preferencjach smakowych np. czy lubisz słodkie, gorzkie, kwaśne owocowe, wytrawne.
Po wypiciu koktajlu nie zostawiaj bałaganu. Pozostałości po owocach, zużyte chusteczki - z tym muszą sobie radzić barmani. Jeśli niechcący rozlejesz koktajl, zaproponuj pomoc w jego wytarciu. Nie sięgaj też sam za bar - jeśli potrzebujesz dodatkowej limonki, poproś o nią barmana.
Pamiętaj o napiwku!
W złym guście jest wręczanie go zbyt ostentacyjnie. Nie wymachuj więc pieniędzmi, tylko włóż je dyskretnie do sakiewki. Napiwki powinny być zostawiane szczególnie tym barmanom, którzy się nami opiekowali. Przyjmuje się, że jego wartość powinna wynosić 10-15% rachunku. Co ciekawe, w Polsce nie jest on obowiązkowy, ale w USA czy na Słowacji, jak najbardziej.