Pogoda zaskoczyła nas wszystkich, a winiarzy szczególnie, ponieważ do tej pory nie mieli doświadczenia z tak nietypową dla naszego klimatu aurą. Decyzja o tym, kiedy zbierać winogrona, okazała się kluczowa. Degustacja pokazała, że wielu producentów nieco przespało ten moment, co w rezultacie dało wina z nazbyt wysoką zawartością alkoholu i z wyczuwalnym deficytem kwasowości.
Sędziuję konkursy win polskich od ponad połowy dekady i naczelnym problemem zwykle jest nazbyt wysoka kwasowość i swoista niedojrzałość aromatów. Tutaj było zupełnie na odwrót. Wyraźnie pokazała to degustacja win czerwonych. Momentami miałem wrażenie, że nie sędziuję konkursu win polskich, ale konkurs win międzynarodowych z przewagą Nowego Świata. Sugerowały to aromaty konfiturowe, miękka kwasowość i czasem nazbyt szczodry alkohol.
O ile zwykle kojarzyliśmy typowe polskie czerwone wino z bardzo intensywnym, wręcz buraczanym kolorem, to tym razem gama barw win konkursowych była bardzo szeroka – od bladych, prawie różowych do gęstych i skoncentrowanych. Wpłynęła na to większa obecność win zrobionych ze szczepu winorośli szlachetnej pinot noir, która jawi się delikatnym kolorem. W kategorii win czerwonych to właśnie pinot noir z Winnicy Turnau zdobyło pierwsze miejsce, co według mnie wyznacza kierunek dla polskich win czerwonych.
Większość win białych zgłoszonych do konkursu pochodziła z rocznika 2019, który był równie ciepły jak rok 2018. Winiarze odrobili lekcje i doświadczeni anomalią roku poprzedniego znacznie przytomniej zareagowali na warunki pogodowe. Wina białe pokazały solidną jakość, mocny fundament kwasowy, a dodatkowa dojrzałość przełożyła się na przyjemną owocowość i pijalność. W kategoriach win białych również najlepiej zostały ocenione wina Winnicy Turnau, a dokładnie solaris i hibernal. Wina charakteryzowały się soczystością owocu, zwiewnością i aromatycznością.

Swoje wina na konkurs nadesłało ponad 60 winnic z całej Polski. Budujące jest to, że rośnie nie tylko liczba zgłaszanych próbek, ale także – wyraźnie z roku na rok – rośnie jakość polskiego wina. Już nie mogę się doczekać ósmej edycji Polskich Korków.
Lista wszystkich nagrodzonych win dostępna jest na profilu facebookowym SPOT.
Felieton ukazał się w „Food Service" 6/2020 nr 196.