"Zakup na linii Drive, na wynos czy z dostawą oznacza dłuższy czas pomiędzy przygotowaniem burgera a momentem, kiedy będziemy mogli się nim delektować. Zastanawiałem się nad recepturą, która najlepiej sprawdzi się w takiej sytuacji. Usunąłem zimne składniki, użyłem podwójnej porcji sera, dzięki czemu burger dłużej trzyma ciepło. Smakuje on najlepiej, gdy dressing zdąży nieco się wchłonąć" - mówi Jonas Mårtensson, szef kuchni w MAX Burgers.
Wprowadzenie burgerów DeliVery Cheezy to element kompleksowych działań sieci MAX Premium Burgers, które dostosowują funkcjonowanie restauracji do bieżących ograniczeń dla gastronomii.
Po pierwsze, intensywnie rozwijamy sprzedaż z dostawą. Mamy czterech partnerów w tym zakresie. Przed kilkoma dniami dołączył do nich Uber Eats. Dzięki temu wszystkie osiem naszych lokali może funkcjonować i wciąż oferować gościom niepowtarzalny smak MAXa, mówi Jerzy Jakubiak, Country Manager, MAX Poland. Po drugie, dzięki DeliVery Cheezy mamy teraz w portfolio burgery „made for delivery”, które szczególnie dobrze sprawdzają się w transporcie – czy to po zakupie na Drive lub na wynos, czy to po zamówieniu przez jedną z aplikacji dowozowych.
Sieć planuje dalsze poszerzanie menu o produkty stworzone z myślą o konsumpcji w domu a także wprowadzenie rozwiązań technologicznych, które mają ułatwić korzystanie z usług MAXa przez gości zmotoryzowanych.