Miejsce jest koktajlbarem w – przenoszącym gości do epoki maszyny parowej – stylu steampunk. W wystroju autorstwa ukraińskiej firmy DekorAmor znajdziemy wiele elementów instalacji parowych i dymnych. Podobnie jest w koncepcji baru, za którą odpowiadają Damian Mielniczek i Łukasz Dębowski, czyli Craft Cocktails Brothers. Instalacje na barze rozprzestrzeniają różne aromaty za pomocą suchego lodu, a dymem wędzi się tu koktajle. W całym lokalu (na sali, barze i w kuchni) pracują tylko barmani. Większość autorskich koktajli ma tu domowej roboty dodatki jak syropy czy likiery. W karcie znalazły się m.in. Miętowy Julep (z brandy i miętą), Pestka Julep (z ginem, śliwką i estragonem), Szycha Julep (z wódką, kokosem i cytryną). Ceny małych koktajli zamykają się w przedziale 15-21 zł, dużych 24-26 zł. Zjemy tu proste dodatki – pieróg ukraiński, kanapkę z wieprzowiną, kulki ziemniaczane. Lokal (strefa barowa, VIP room i odrębna salka) ma łącznie 70 miejsc.
ul. Nowogrodzka 23, Warszawa
Artykuł ukazał się w „Food Service" 1/2017 nr 161.