Dlaczego wino?
Wino daje dużo satysfakcji, wrażeń smakowych oraz zapachowych i jest to mój sposób na życie.
Od jak dawna pracujesz w środowisku winiarskim i jaka była twoja pierwsza praca?
Z branżą gastronomiczną jestem związany już od ponad 24 lat. Moja pierwsza praca z winem to restauracja francuska Pod Papugami w Bydgoszczy w 1995 r. W pamięci najbardziej utkwiła mi wielka mapa Francji i wszystkie regiony winiarskie, których trzeba było się nauczyć.
Kogo w świecie wina podziwiasz i dlaczego?
Na pewno Adama Pawłowskiego i Tomasza Koleckiego – to oni przyjmowali mnie do Stowarzyszenia Sommelierów Polskich. Cenię ich za profesjonalne osiągnięcia.
Co robisz, żeby rozwijać się jako sommelier?
Krok po kroku realizuję cele i oczywiście wyznaczam ich sobie coraz więcej. Najbliższy to egzamin ASI Sommelier.
Gdybyś mógł spróbować dowolnego wina, co byś wybrał i z kim byś je wypił?
Jeżeli mógłbym wybrać jakiekolwiek, byłby to Screaming Eagle Cabernet Sauvignon z 1992 r., zdegustowany najlepiej w towarzystwie innych sommelierów. Jakiś czas temu oglądałem listę
prestiżowych win podawanych w nielicznych hotelach świata i to właśnie Screaming Eagle był na szczycie tego zestawienia – ponoć na świecie dostępnych jest tylko sześć butelek.
Dobry sommelier jest...?
Dobrym psychologiem. Poza tym przede wszystkim opiera się na swoim doświadczeniu i profesjonalizmie.
Ulubione połączenie jedzenia i wina?
Moim ulubionym połączeniem są ryby i wina ze szczepu grüner veltiner. Mariaż gładzicy smażonej na maśle z orzechami laskowymi i kaparami ze Smaragd Achleiten z rocznika 2012 jest po prostu idealny! Poza tym biodrówka jagnięca od lokalnych dostawców w wydaniu Drukarni Smaku w połączeniu z lokalnym winem Rubinus 2018 z winnicy Fritz w Nowym Sączu. Jest to blend dwóch szczepów: regenta i cabernet cortisa.
Ulubione aspekty twojej pracy?
Jest ich dużo, ale najważniejsze to możliwość poznawania wielu ciekawych osób oraz liczne okazje do degustacji różnych win i łączenia ich z jedzeniem.
Jakie cele realizujesz jako sommelier?
Mam wiele celów, wśród nich nieustanne podnoszenie kwalifikacji zawodowych oraz stałe zapewnienie satysfakcji gościom, których obsługuję. Poza tym staram się pracować w taki sposób, by także samemu odczuwać zadowolenie z serwisu. W gastronomii nierzadko pracuje się po kilkanaście godzin dziennie, dlatego jednym z moich celów jest dbanie o dobrą atmosferę w pracy.
Co najmniej lubisz w swojej pracy?
Często brakuje mi po prostu czasu...
ADAM FIJAŁ
Stanowisko: główny sommelier i menedżer w restauracji Drukarnia Smaku w Zakopanem
Data i miejsce urodzenia: 17.12.1976 r., Bydgoszcz
Najważniejsze osiągnięcia: stworzenie własnej karty win złożonej z 90 indeksów w restauracji Drukarnia Smaku w Zakopanem oraz kart win w Cristina Ristorante w Zakopanem, Pałacu Bonerowskim w Krakowie i hotelu Prezydent w Spale; ukończenie kursu winiarskiego WSET (Wine and Spirits Education Trust) na poziomie 2 oraz 3; członek Stowarzyszenia Sommelierów Polskich.
Wywiad ukazał się w „Food Service" 5/2019 nr 185.