Funkcjonowało ono w tej lokalizacji przez ostatnich kilka lat. Lokal w Krakowie rozpoczął działalność kilka tygodni później. Właścicielami obu restauracji są: Piotr Kwaśniewski i Marcin Wroński, koordynatorem kuchni jest Tadeusz Muller, a general managerem Artur Smoliński. Szefem kuchni lokalu w Warszawie jest Tomasz Krakowiak, natomiast w Orzo Kraków Andrzej Gradowski. Restauracja w Warszawie to lokal na 300 miejsc siedzących, a lokal w Krakowie zmieści nieco mniej, bo 221 osób. W nieco industrialnych wnętrzach, w dużych przestrzeniach, dominują gęsto ustawione stoliki, widoczne są odsłonięte cegły czy rury, ocieplone przez drewnianą stolarkę i dużą ilość roślin. Na ścianach wiszą liczne plakaty, a patrząc w sufit, możemy znaleźć ciekawe cytaty. Orzo – czyli drobny makaron w kształcie ziaren ryżu – jest istotnym, ale wcale niejedynym punktem menu restauracji. Orzo nie ma jedynej specjalności, ma w ofercie potrawy z niemal całego świata i to, co aktualnie najbardziej modne. W bardzo długim menu znajdziecie m.in.: śniadania, przystawki i tapas, kanapki i burgery, makarony (w tym orzo), steki czy pizze. Na początek dnia możecie zamówić na przykład poke morning z łososiem, orzo, awokado, z jajkiem w koszulce (19,90 zł) smażone kalmary z ziemniakami tacos z kurczakiem tikka masala (26,90 zł) lub hawajskimi krewetkami (29,90 zł), różne wersje sałatki z komosy ryżowej, wegański stek z czarnej soczewicy (29,90 zł), gnocchi szpinakowe z pieczoną
marchwią, makaron orzo z sosem carbonara czy pizzę z wędzonym serem cheddar z dodatkiem carpaccio z wołowiny z oliwą truflową (36,90 zł). A to naprawdę tylko niewielka część wszystkich propozycji. Już w maju otwarcie Orzo w Poznaniu i niebawem kolejne lokalizacje
plac Konstytucji 5, Warszawa, ul. Lipowa 4a, Kraków