Według Reja taka pieczona ćwikła była większym specjałem niż importowane „limunije” (cytryny). W tej dygresji poety mamy cały dobrze skonstruowany przepis z różnymi składnikami, kolejnymi procedurami i fachowymi radami (np. żeby buraczki najpierw upiec, a potem dopiero obrać, chrzan utrzeć jak najdrobniej, koper lekko roztłuc). Rej wielkim poetą i smakoszem był, a najbardziej zachwyca jego własny zachwyt nad prostotą dzieła skomponowanego ze swojskich, lokalnych produktów i prawdziwe regionalne przeciwstawienie swojskiej ćwikiełki złowrogiej cytrynie.
Przygotowaliśmy także wątróbkę z fenkułem, cynamonem, goździkami i gałką. Przepis pochodzi z pierwszej drukowanej książki kucharskiej autorstwa Platiny, wydanej w Rzymie w 1470 r., a wznawianej i tłumaczonej jeszcze w XVI i XVII w. To dzieło musiało być w Polsce znane choćby dzięki Kallimachowi, wychowawcy synów Kazimierza Jagiellończyka i przyjacielowi rodziny Koperników. Z tego samego zbioru zaczerpnęliśmy consommé z drobiu z pieprzem, cynamonem, goździkami i szałwią.
Z zielnika Stefana Falimirza z 1534 r. wzięliśmy recepturę na sandacza z chrzanem lub gorczycą, a z czeskiego rękopisu z XV w. pochodzi przepis na szczupaka po polsku. Ta receptura powtarzana była przez całe wieki, ale najpierw pojawiła się w serii książek czeskich z XVI w. Ze strzępka zachowanego polskiego „Kuchmistrzostwa” z ok. 1540 r. pochodzi przepis na wołowinę po węgiersku w przyprawach korzennych. Inne dania mięsne to kapłon w winie muszkatołowym z listów księżniczek z rodu Jagiellonów z 1568 r. oraz jagnięcina po polsku z czeskiej książki kucharskiej z 1542 r. Na deser podaliśmy „chleb królewski” (marcepan) z receptury Włocha Aleksego Pedemontana, przetłumaczonej przez Marcina Siennika w 1568 r.
Razem to cała jagiellońska, polsko-litewska uczta, którą skonsumowaliśmy w klasztorze dominikanów w Lublinie, miejscu, gdzie podpisano unię. W tej kuchni widać wpływy włoskie, czeskie i węgierskie, a zaczerpnięte z różnych źródeł przepisy niedawno opracowaliśmy i wydaliśmy w Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie jako szósty tom naszej serii „Monumenta Poloniae Culinaria”. Mamy nadzieję, ze w godnym uczczeniu okrągłej już, 450. rocznicy unii wesprą nasz kucharze i smakosze z całego kraju oraz Litwy, Białorusi i Ukrainy.